wtorek, 20 września 2011

DZIŚ INSTRUKCJA WYKONANIA WIANKA:)

Witajcie, tak jak obiecałam dziś przedstawię Wam instrukcje wykonania wianka. Ja każdy wianek, robię właśnie w ten sposób, a czasem jeśli mam podkład z brzozowych witek to nie używam gazety tylko sam drut florystyczny.
Mam nadzieję, że instrukcja jest czytelna:).
Najpierw robię druciane koło, najlepiej wziąć kilka drucików i złączyć razem, wtedy wianek jest stabilniejszy...
Do uformowanego koła dokładam gazety, jedna za drugą i mocno ściskam...

Tak wygląda uformowany podkład z gazety, ciasno obwiązujemy go drutem lub sznurkiem, ja użyłam w tym wypadku sznurka bo drutu miałam końcówkę...


formujemy ostateczny kształt, na który będziemy "kłaść" mech...

Jednak zanim przystąpimy do układania mchu wiążemy w supełek drut, którym mech będziemy mocować...

dodajemy kawałki mchu i obwiązujemy, czynność powtarzamy do samego końca...



tak powinno to wyglądać:)...

i teraz przystępujemy do najprzyjemniejszej części- ozdabiania. To zależy od Was co zechcecie na wianku umieścić. Dokładamy jarzębinę, łodygi chowamy pod kawałkiem mchu i obwiązujemy ciasno drutem...

i tak do samego końca...

A to mój wianek, już skończony:)

Mam nadzieję, że odnalazłyście się w tym:)

A tego motylka dziś "upolowałam" jak wygrzewał się na słoneczku:)


Pozdrawiam Was cieplutko ila:)

39 komentarzy:

  1. Wianek cudny. Mech dodaje bardzo dużo uroku :) Ja robiłam bez mchu, ale też całkiem dobrze wyszło :)

    Uśmiecham się, bo u mnie dzisiaj też wianuszek, tyle że kasztanowy :)

    Ale co tam, Twój i mój to jesienne wianki.

    Kurs bardzo czytelny i dokładny.

    Pozdrawiam

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  2. I teraz już wszystko jasne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny! Ja moje próby robiłam na "chudej" bazie! Na pewno skorzystam z Twojego pomysłu i będę używała gazety.
    Dzięki, że podzieliłaś się swoim pomysłem, pozdrawiam serdecznie:).

    OdpowiedzUsuń
  4. czy mech po wyschnięciu nie sypie się?

    OdpowiedzUsuń
  5. Moze uda mi sie zrobic jakis jesienny wianek;) wydaje sie proste.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za tą instrukcję! Trzeba się wybrać do lasu lub tak gdzieś po jarzębinę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. I znowu kolejny PRZECUDNEJ URODY wianek ... Instrukcja niezwykle czytelna, na pewno skorzystam. Mam tylko pytanko: skąd bierzesz mech ? Kupujesz czy masz z lasu ?

    OdpowiedzUsuń
  8. nie pomyślalabym,że tak latwo wykonac taki wianek:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię wianki :) Twoje są przeurocze. A wiesz, że ja gazetę oklejam albo taśmą klejącą, albo taśmą malarską (co mam pod ręką). I na to dopiero przytwierdzam nicią zieloności czy inne dekoracje.
    No właśnie mchu natargałam, trza coś wymodzić :))

    Uściski przesyłam :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Swietny tutek, dzieki bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cieszę się, że instrukcja sie przyda:)
    KonKata nie, nie sypie się i długo jest zielony:)
    barashko mech biorę z lasu, zazwyczaj ten ze ściętych drzew, lub z kamieni. Taki najbardziej się nadaje bo nie ma pod spodem żadnych brudów

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny wianuszek, spróbuję też taki zrobić... nie taki diabeł straszny jak ktoś wytłumaczy.
    A motylek, dam głowę że ten samiutki, dzisiaj uciekł mi sprzed obiektywu :-)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Efekt przepiękny, muszę spróbować :). Pozdrowienia cieplutkie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziekuje,swietna instrukcja!
    Twoje wianki sa po prostu piekne!

    OdpowiedzUsuń
  15. tutek fajny- takie łatwe to się wydaje, a pewnie jak przyjdzie co do czego, to nie uda mi się :(
    no ale nie w każdej dziedzinie muszę być mistrzem- dobrze, że Ty nim jesteś :)
    pozdrawiam serdecznie
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  16. no piekny wyszedł;)))))niby nie wyglada to trudno, ale zobacze w praktyce;)))2 ściany boczne juz mamy otynkowane, teraz jeszcze klej i tynk na przodzie i moge robic wianek na drzwi;)))buziaki dziekujemy za instrukcje, na pewno nie jednej z nas sie przyda;))

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzięki wielkie :)
    Ja się zabieram, zabieram i coś zabrać się nie mogę za ten mój pierwszy wianek.
    A le przyjdzie czas, tym bardziej wszelkie wskazówki mile widziane.
    Buziaki Kochana

    Wianek cudo :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Prześliczny wianek! Przy Twoim opisie wszystko się wydaje do ogarnięcia, bardzo ciekawa jestem jednak jak mi to wyjdzie w praktyce :)
    Bez względu na wszystko Tobie gratuluję niesłychanego talentu :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Iluś, wianek jest prześliczny, w sobotę lecę po mech do jakiegoś lasku najbliższego :)))
    dzięki, efekt jest super!!!!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  20. Ila dzieki Ci za ten kursik, mam w planie zrobic wianek z mchu ale nie mialam pojecia jak zabrac sie do tego,teraz juz wiem:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  21. OJ MUSZE POSZUKAC ZIELONEGO DRUCIKA!!! DZIEKUJE ZA KURSIK:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo dziękuję! To już mam plan na weekend. Najpierw wyprawa po jarzębinę, a potem siadam i będę pleść :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. super ze mech dlugo zostaje zielony jednak wlasnie tego nie rozumiem, bo wydawalo mi sie ze one potrzebuja duuuzo wody. przytargalam z lasu rozne mchy, wylozylam do misek i jak zapominam podlac co drugi dzien - wygladaja juz zupelnie sucho...

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudny.... Idę po mech i do roboty :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. super,dzięki za ten instruktaż,nie wydaje się to bardzo trudnę i muszę spróbować!!!!!!! tylko po mech do lasu trzeba się wybrac,bo jarzębinkowe krzewy mam na osiedlu :) pozdrawiam,marzę o takim jesiennym wianku na drzwi :)

    OdpowiedzUsuń
  26. tylko skąd ten mech...? kursik czytelny i bardzo fajny!Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Niby podobnie robię wianki, wręcz tak samo, ale ... czemu moje nie są tak ładne?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Niezwykle przydatny kurs :) dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Doczekałam się!!!! dziękuję!!! na pewno w wolnej chwili zabiorę się za tworzenie wianka:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczny blog, kursik bardzo przydatny i przejrzysty. Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  31. dziękuję Ci super instrukcja, szczególnie pomysł na stworzenie stelaża drut + gazety - genialne i takie proste! coś czuję, że w weekend powstanie jakiś wianek ;)
    magda

    OdpowiedzUsuń
  32. No to dzis biore krasnala i szukam mchu-buziolki

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj Ila, zdolniacha z Ciebie, wianek wyszedł piękny ;) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  34. Dziękuję za fajny kursik, a wianek wyszedł Ci cudny!

    Asiek
    http://moja-koniczynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. świetny ten blog, będę tu zaglądać :)

    zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Właśnie szukałam sposobu jak samemu niedrogim kosztem stworzyć podkład pod wianek. Dzięki za pomysł !

    OdpowiedzUsuń
  37. Też robię gazetowe podkłady do wianków, jeśli akurat nie mam gotowych słomianych pierścieni. Świetny kursik. Czytam dalej:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)