poniedziałek, 26 września 2016

SAŁATKA Z ZIELONYCH POMIDORÓW

Witajcie:))
Dziś mam dla Was przepis na przepyszną sałatkę z zielonych pomidorów, tak mi się jakoś zachciało napisać tego posta:)

Pierwszy raz sałatkę z zielonych pomidorów jadłam u mojej najukochańszej cioci Ewy, a miałam wtedy zaledwie kilkanaście lat, od tamtej pory szukałam przepisu aby ją odtworzyć i w końcu znalazłam. Bazą i głównym składnikiem sałatki są niedojrzałe, jeszcze zielone pomidory...
Kto jeszcze sałatki tej nie jadł, to koniecznie musi spróbować!
Pomidory dobrze, żeby były z własnego ogródka a jeśli nie mamy takowych to idziemy na bazarek, szukamy pani, która sprzedaje własne pomidory i zamawiamy sobie zielonych, tyle ile nam potrzeba:). Ja tak właśnie zrobiłam i zimą będę się zajadać moją pyszną sałatką:)

Podaję podstawowy przepis na zalewę, bo pomidory kroimy w plastry a następnie tą zalewą zalewamy.

SAŁATKA Z ZIELONYCH POMIDORÓW
3 kg zielonych pomidorów, pokrojonych w cienkie krążki
3 małe cebule pokrojone w plasterki

składniki zalewy:
3 dag. soli
pieprz
ziele angielskie po kilka ziarenek do każdego słoika
liść laurowy- 1 na słoik
10 dag. cukru
pół litra wody
1/10 l octu 10%

Pokrojone warzywa wymieszać z solą, zalać zalewą i pozostawić na 24 h. Potem zalewę zlać dodać cukier, kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego, i liść laurowy i zagotować pod przykryciem. Pomidory i cebulę ciasno ułożyć w słojach, zalać przygotowanym płynem, zamknąć słoje i pasteryzować ok 25 min.

SMACZNEGO!!!














Pozdrawiam Was ciepło
ila:)

11 komentarzy:

  1. moja Mama taką robiła gdy na działce mieliśmy własne pomidory :) pyyyyyyyyyyyszna była :) Iluś a jadłaś dżem (tak dżem) z zielonych pomidorów?? kiedyś na jakiejś imprezie kulinarnej spotkałam, fajny był, z dodatkiem ziarenek wanilii :) i wino z pomidorów piłam, ale czerwonych :) ale należy pamiętać, iż zielone pomidory surowe są niezdrowe - zawierają tomatynę -na szczęście podczas obróbki termicznej jej działanie jest neutralizowane... no i "moja" książka, czyli Smażone zielone pomidory (film mnie rozczarował) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej wyglądaja bardzo apetycznie i to mi przypomniało że gdzieś już takie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z zielonych pomidorów to znam tylko film :-) Sałatka wygląda apetycznie. My w tym roku narobiliśmy szwedzkiej, w przyszłym spróbuję z zielonych pomidorów.

    OdpowiedzUsuń
  4. o! muszę rzucić okiem na resztki moich pomidorków, może własnie na taka sałatkę czekają??? serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też robię taką sałatkę ale dodaję jeszcze marchewkę pokrojoną w cienkie krążki i czerwoną paprykę-pyszna!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jadłam jeszcze, ale jestem zdeterminowana, żeby to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. też w tym roku robiłam ale jeszcze nie próbowałam

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. A na jaką ilość wody..są podane składniki?

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja cała spiżarka jest zapełniona tą sałatką. U mnie w domu ją uwielbiają ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz:)